Po dzikiej jeździe namiętności, nasz szczyt doprowadził nas do miejsca czystej ekstazy.Kiedy leżeliśmy, spędzeni i zaspokojeni, znalazłem się w cieple uścisku żony.Jej miękkie, zapraszające piersi stały się moim ostatnim miejscem odpoczynku, świadectwem intensywności naszego miłosnego stosunku.